Idę wyludnioną drogą
Jedyną, jaką kiedykolwiek znałem
Nie wiem, gdzie prowadzi
Ale dla mnie to dom i idę sam
Idę tą pustą ulicą
Na bulwarze straconych marzeń
Gdzie miasto śpi
A ja jestem jedyny, i idę sam
Idę, sam, Idę sam, Idę sam, Idę...
Mój cień jest jedynym idącym obok mnie
Moje płytkie serce jedyną rzeczą, która bije
Czasem chciałbym, żeby ktoś tu mnie znalazł
Aż to się stanie, idę sam
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Idę wzdłuż linii
Która dzieli mnie gdzieś w moim umyśle
Na pograniczu
Krawędzi, i tam,
Idę sam
Czytaj między wierszami
Co jest spieprzone, a co w porządku
Sprawdź moje oznaki życia, by wiedzieć, że wciąż żyję
I idę sam
Idę sam, Idę sam, Idę sam, Idę...
Mój cień jest jedynym idącym obok mnie
Moje płytkie serce jedyną rzeczą, która bije
Czasem chciałbym, żeby ktoś tu mnie znalazł
Aż to się stanie, idę sam
Aaa..
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Aaa...
Idę sam, Idę...
Idę tą pustą ulicą
Na bulwarze straconych marzeń
Gdzie miasto śpi
A ja jestem jedyny, i idę sam
Mój cień jest jedynym idącym obok mnie
Moje płytkie serce jedyną rzeczą, która bije
Czasem chciałbym, żeby ktoś tu mnie znalazł
Aż to się stanie, idę sam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz